WSPIERAMY

EKO
NGO

WARMIŃSKO-MAZURSKI KLUB BIZNESU

Nowe życie w starej szkole

Gmina Rozogi
Stare mury szkoły w Farynach znów goszczą ludzi. Budynek stał się siedzibą Fundacji Opcja Benedykta. Już niedługo stara szkoła zmieni się nie do poznania.

Stuletni budynek szkoły podstawowej w Farynach zyskał nowe życie. Po latach w pustych salach znów pojawili się ludzie, goście gminnego festynu. Sam festyn był zaś okazją do spotkania i poznania nowych gospodarzy szkoły – Fundacji Opcja Benedykta, która chce nadać staremu budynkowi nowe życie i nowe przeznaczenie. „Nadamy je w myśl naszego opiekuna duchowego, ś.p. Ojca Włodzimierza Zatorskiego, który natchnął nas do takiej swojej, można by powiedzieć drogi ku Życiu, pisane przez duże Ż, czyli Życie w bliskości Boga i to Życie chcemy wprowadzić w tej szkole” – wyjaśnia Artur Banasiak, prezes zarządu Fundacji Opcja Benedykta.

W budynku, przyszłym Ośrodku Rozwoju Duchowego, już niedługo pojawią się miejsca do wspólnej modlitwy, oratorium, refektarz, a także pokoje gościnne dla tych, którzy zdecydują się na podjęcie rekolekcji.

Miejscowość Faryny położona jest na terenie gminy Rozogi. Również lokalnym włodarzom zależało na tym, by budynek trafił w dobre ręce i mógł dalej służyć ludziom. „Rzeczywiście ten budynek czekał na ten swój czas, na to swoje nowe, drugie życie. Fundacja Opcja Benedykta, która kupiła ten obiekt wraz z terenem, ma pewien pomysł. Przedsięwzięcie, które oni zamierzają tu zrealizować, powinno nadać takie nowe życie, ale też i powinno promieniować na gminę Rozogi, powiat szczycieński, województwo warmińsko-mazurskie” – podkreśla dr hab. Zbigniew Kudrzycki, wójt gminy Rozogi.

Zabytkowy budynek szkoły jest przykładem lokalnego budownictwa funkcjonalistycznego. Powstał w roku 1927. Został zamknięty dla uczniów około 10 lat temu. „Dla mnie ta szkoła jest przykładem o tyle pięknego obiektu, że to, co ją też otacza, czyli nie tylko sam budynek szkolny, ale też budynki gospodarcze, w skład których wchodzi budynek i gospodarczy i toaleta to są budynki niezwykłej urody architektonicznej i w formie niespotykanej nigdzie więcej na tych terenach” – wyjaśnia dr Iwona Liżewska, historyk sztuki, kierownik olsztyńskiego oddziału Narodowego Instytutu Dziedzictwa.

Nieopodal szkoły posadzono dąb, który otrzymał imię „Włodzimierz”. To upamiętnienie ojca Włodzimierza Zatorskiego, pomysłodawcy i założyciela Fundacji.

Podczas festynu nie zabrakło muzyki w wykonaniu młodzieżowej „Fest Kapeli”, pokazów strażackim, czy loterii fantowej, z której środki przekazane zostaną na remont budynku starej szkoły. Głodni i spragnieni mogli też spróbować lokalnych przysmaków.