Galaktyka Imprez:

WSPIERAMY

EKO
NGO

WARMIŃSKO-MAZURSKI KLUB BIZNESU

Turowski Młyn znów na mapach!

GMINA KOZŁOWO
Turowski Młyn – właśnie taką nazwę nosi nowa miejscowość na mapie gminy Kozłowo. Jej pierwszym mieszkańcem jest Krzysztof Bucholski.

Ostatnie lata to zmniejszająca się liczba mieszkańców województwa warmińsko-mazurskiego. Wraz z ich wyjazdami małe miejscowości znikają z map. Odwrotnie stało się jednak w gminie Kozłowo, gdzie 1 stycznia 2022 roku utworzona została nowa wieś – Turowski Młyn. „Znaleźli się chętni do kupienia działek i rewitalizacji tej okolicy, dlatego gmina przystąpiła do działań, aby ustanowić miejscowość o nazwie Turowski Młyn. Jest to nazwa historyczna, która kiedyś tutaj już istniała i dzięki temu, że wiele innych osób wykupiło tutaj działki, ta miejscowość będzie kwitła” – podkreśla Marek Wolszczak, wójt gminy Kozłowo.

Pierwsze ślady młyna i zabudowań pochodzą z XV wieku. Ostatni mieszkańcy byli tu jeszcze w latach 60. XX wieku. Teraz z pomysłem przywrócenia miejscowości do gminy Kozłowo wystąpił pan Krzysztof Bucholski, regionalista i zielarz. Dwa lata temu wybudował tutaj dom z charakterystycznym kołem młyńskim, nawiązującym do historycznego budynku. „Dzisiaj wskrzeszamy na tym obiekcie tradycje zielarskie, młyn zazwyczaj to był obiekt, który nie służył tylko produkcji mąki, przecierania zboża, ale również był miejscem, takim centrum gospodarczym, społecznym życia. U młynarza można było kupić, u młynarza można było coś sprzedać, dowiedzieć się” – opowiada pan Krzysztof.

Osada znajduje się na terenie sołectwa Browina, które obecnie liczy sobie dwie wsie. Sąsiaduje z takimi miejscowościami, jak Browina, Turowo i Turówko. „Przede wszystkim jesteśmy pięknym regionem, zielonym, to jest najważniejsze. Pan Bucholski reklamuje zioła, reklamuje zieleń, reklamuje turystykę, tu postanowił się osiedlić, a skoro ta miejscowość była, dlaczego by nie? Tyle miejscowości ginie, a chociaż jedna niech wróci na naszą mapę… I wróciła” – mówi Barbara Krauze, sołtys wsi Turówko.

Turowski Młyn ma szansę zaskarbić sobie uznanie turystów. W domu pana Krzysztofa odbywają się liczne warsztaty, które w przystępny sposób zapoznają laika z najpopularniejszymi ziołami i ich leczniczym zastosowaniem. „Ja to zawsze podkreślam, że to wszystko zależy od nas samych, zależy od tutaj lokalnej społeczności, zależy od liderów, liderów opinii, zależy także od władz lokalnych. Ja też tak to odczytuję, że pojawienie się nowej miejscowości, osoby, które były w to zaangażowane, mają także na celu tę ideę, aby pokazać walory tego miejsca, pokazać całej Polsce” – mówi wojewoda warmińsko-mazurski Artur Chojecki.

W Turowskim Młynie