WSPIERAMY

EKO
NGO

WARMIŃSKO-MAZURSKI KLUB BIZNESU

Żeglarskie pasje lekarzy

WARMIŃSKO-MAZURSKA IZBA LEKARSKA
Zostawili białe fartuchy w gabinetach i ruszyli na wodę. Medycy z całej Polski wzięli udział w XXXI Żeglarskich Mistrzostwach Polski Lekarzy. Imprezę nad jeziorem Roś na Mazurach zorganizowała Warmińsko-Mazurska Izba Lekarska.

Piotr Harasim, Telewizja Kopernik: XXXI Żeglarskie Mistrzostwa Polski Lekarzy za nami. Jak w tym roku przebiegała rywalizacja?

Lek. dent. Anna Lella, prezes Warmińsko-Mazurskiej Izby Lekarskiej: Jak zawsze rywalizacja twarda, sportowa, wszyscy chcą wygrać, ale jednocześnie jest to po prostu zabawa, relaks no i piękna nasza

tradycja. Mamy regaty ogólnopolskie, więc mamy reprezentacje z Poznania, z Krakowa, ze Śląska, z Lublina, z Łodzi. Wszystkie miasta. Mamy również reprezentantów Wojskowej Izby Lekarskiej, gościmy lekarzy weterynarzy, jak również w tym roku pływał z nami Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Jest Memoriał imienia doktora Lipeckiego. On faktycznie był inicjatorem naszych regat i on przez wiele wiele lat te regaty organizował. Potem po nim pałeczkę przejął dr Tadeusz Politewicz, Bogdan Kula, jedne regaty robił też Romek Żuralski, a teraz mamy nowego komandora – Piotr Szmyt, także cieszymy się, że są chętni nie tylko do pływania, nie tylko do tych wyścigów sportowych, ale mamy też chętnych do organizacji, żeby inni mogli się bawić.

Takie wydarzenia pokazują, że lekarze to ludzie wielu pasji. Mają zespoły, śpiewają i jak się okazuje, też sprawnie żeglują.

Sprawnie żeglują i tutaj faktycznie duch sportowy bardzo jest widoczny, ale oczywiście tak jak Pan powiedział, pasji jest bardzo wiele, mimo że zawód lekarza jest wymagający. Wymaga dużo czasu na edukację, na pracę, ale potrzebny jest właśnie ten relaks, aktywny relaks, oddech, wytchnienie. Muzyczne mamy zespoły, chór i różne imprezy sportowe, integracyjne i ta nasza jest piękną tradycją. XXXI regaty, mieliśmy tylko jeden rok przerwy spowodowany pandemią, a tak odkąd jest reaktywowany samorząd zawsze co roku takie regaty organizujemy.

Dlaczego warto do was dołączyć? Dlaczego warto zakochać się w żeglarstwie?

Lek. Piotr Szmyt, komandor regat: Myślę, że każdy, kto spróbuje żeglarstwa, zostanie w tym. Ciężko tego nie lubić. Jest to naprawdę obcowanie z naturą, z przyrodą, z wodą. Woda jest czymś takim bardzo wyjątkowym dla każdego i myślę, że spędzanie czasu na świeżym powietrzu, na wodzie, pod żaglami ma w sobie coś takiego magicznego. Mamy komplet 30 załóg, każda załoga 4-osobowa, także w sumie gościmy ponad 120 lekarzy z całej Polski. Z osobami towarzyszącymi jest to wydarzenie na prawie 150 osób, także reprezentacja jest bardzo liczna regat. Mimo kapryśnej pogody, słabego wiatru udało się rozegrać aż 6 wyścigów co jest wynikiem bardzo przyzwoitym.

Dziękuję za rozmowę.